16- i 19-latek z pow. złotowskiego w Wielkopolsce zostało zatrzymanych w związku z brutalnym pobiciem 45-latka. Nieprzytomnego mężczyznę zostawili na polu w okolicach miejscowości Płosków. Pokrzywdzony w ciężkim stanie został zabrany do szpitala.

Do brutalnego pobicia doszło w miniony piątek w godzinach wieczornych w rejonie wiaty rekreacyjnej w miejscowości Płosków.

Znaleźli go pobitego przy wiacie rekreacyjnego

45-latek wybrał się z trójką kolegów na wieczorną przejażdżkę rowerową. Mieli do pokonania wspólnie zaplanowaną trasę, jednak w okolicach jeziora Zamza pokrzywdzony postanowił, że pojedzie trudniejszą trasą i spotkają się wszyscy pod jego domem. Kiedy jednak 45-latek pod swój dom nie dotarł, koledzy wspólnie z jego żoną rozpoczęli poszukiwania mężczyzny - tłumaczył podkom. Maciej Forecki z KPP w Złotowie (wielkopolskie).

Dodał, że bliscy, wykonując połączenia na telefon mężczyzny, znaleźli go kilkadziesiąt minut później, leżącego kilkaset metrów od wiaty rekreacyjnej w miejscowości Płosków.


Koledzy i żona pokrzywdzonego przewieźli 45-latka do domu, powiadamiając w międzyczasie służby ratunkowe. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast pojechali pod dom mężczyzny. W rozmowie z żoną i jego kolegami ustalili prawdopodobny przebieg wydarzeń. Mieszkaniec gminy Złotów został zabrany do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że jego stan jest poważny - wskazał Forecki.

Zaatakowali bez powodu?

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego złotowskiej jednostki. Przesłuchali w tej sprawie świadków oraz sprawdzili zapisy kamer monitoringu znajdujących się w najbliższym otoczeniu miejsca pobicia.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci służby kryminalnej ustalili, że grupka młodych osób na terenie wiaty rekreacyjnej w miejscowości Płosków urządziła sobie imprezę. W pewnym momencie dwóch sprawców napadło na mężczyznę przejeżdżającego nieopodal rowerem i dotkliwie go pobili. Na skutek zadawanych ciosów pokrzywdzony przewrócił się na rowerze i upadł na ziemię, wówczas agresywni nastolatkowie zaczęli go kopać po całym ciele. 45-latek na skutek zadawanych uderzeń stracił przytomność. Sprawcy ukradli mu smartwatcha i nieprzytomnego zostawili na polu - zaznaczył Forecki.

Krótko po zdarzeniu policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu złotowskiego w wieku 16 i 19 lat podejrzanych o brutalną napaść i rozbój. Forecki podał, że nieletni został już przesłuchany; o jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.

19-latek wczoraj usłyszał zarzut pobicia, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego oraz zarzut kradzieży z użyciem przemocy. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że sprawcy dokonali tego czynu bez powodu - zaznaczył.

Na wniosek policji i Prokuratury Rejonowej w Złotowie 19-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Mieszkańcowi Złotowa grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pobił strażnika z Jasnej Góry: Zgłosił się na policję, usłyszał zarzuty