17-latek uratował 62-letniego mężczyznę, który tonął w zbiorniku wodnym niedaleko miejscowości Stanisławów w Świętokrzyskiem. Zdaniem policji chłopak wykazał się niebywałą odwagą i przytomnością umysłu. Jego ojciec próbował także pomóc drugiemu z tonących mężczyzn, ale nie udało się go uratować.

Nastolatek przejeżdżał obok zalewu na skuterze. Zauważył wtedy dwóch tonących mężczyzn. Znalazł łódkę i popłynął im na pomoc. Udało mu się wciągnąć do łódki 62-letniego mężczyznę. Zaczął go także reanimować.

Chwilę później ojciec 17-latka próbował pomóc drugiemu z tonących. Niestety nie udało się go uratować.

Tylko dzięki zdecydowanej i natychmiastowej reakcji 17-letniego Daniela, 62-letni mieszkaniec gminy Fałków żyje. Błyskawiczna i profesjonalna akcja nastolatka pozwoliła ocalić mu życie - podkreślił asp. Krzysztof Gaca z Komendy Powiatowej Policji w Końskich.

(MRod)