12 tysięcy obiektów skontrolowano w całej Polsce. Na Śląsku nadzór budowlany miał zastrzeżenia co do stanu bezpieczeństwa aż 60. Część administratorów natychmiast wzięła się za odśnieżanie. Inni zignorowali polecenia.

Przykładem może być chociażby sąsiadująca z miejscem niedawnej tragedii hala numer 3. Międzynarodowych Targów Katowickich. Odśnieżona została może jedna czwarta dachu. Na reszcie zalega stary lód i śnieg.

Jak mówi reporter RMF, z 11 piętra hotelu sąsiadującego z halą widać, że prace przy odśnieżaniu zostały przerwane. Z odległości kilkuset metrów widać, że warstwa śniegu na dachu ma grubość ponad 30 centymetrów. Podobnie jest na dachach kilkudziesięciu obiektów, do których zastrzeżenia ma nadzór budowlany.

Wojewoda śląski zaapelował do mieszkańców, aby tego rodzaju przypadki zgłaszać. Najlepiej dzwonić do straży miejskiej, która jest w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo.