Grupa morsów z Kędzierzyna-Koźla bije kolejne rekordy w swojej zimowej dyscyplinie. Wczoraj 11 fanów lodowatej wody - w tym dwie kobiety - pobiło rekord świata w zimowej sztafecie. Przepłynęli dwa razy 100 metrów w ciągu 40 minut. Woda miała temperaturę niecałego stopnia Celsjusza.

Na początku roku pobito inne rekordy - siedmioro morsów wzięło udział w nocnej kąpieli w wodzie o temperaturze pół stopnia Celsjusza. Temperatura powietrza wynosiła wtedy minus 16 stopni. W takich warunkach jeden z morsów leżał w wodzie przez ponad 11 minut. Inny rekordzista stał w lodowatej wodzie przez 35 minut i 24 sekundy.

Zdaniem morsów nie ma lepszej metody hartowania organizmu niż zimowe kąpiele. To lepsze niż lekarstwa, a odkąd zaczęliśmy "morsować" zapominamy o chorobach i złym samopoczuciu - mówią zgodnie zimowi pływacy