Rosja i Stany Zjednoczone powinny odbudować dwustronne więzi i ściśle współpracować w rozwiązywaniu kluczowych globalnych zagadnień - zadeklarował rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew w artykule opublikowanym we wtorek na łamach "Washington Post". Podkreślił, że żaden z krajów nie może tolerować dryfowania czy bierności we wzajemnych stosunkach.

Wierzę, że usunięcie przeszkód, blokujących ustanowienie dobrych stosunków, będzie korzystne dla obu państw - zaznaczył rosyjski prezydent na łamach "Washington Post". Na początku powinniśmy zgodzić się, iż do przełamania negatywnej spuścizny w naszych stosunkach konieczne jest oparcie ich na zasadach równości i wzajemnych korzyści - dodał. Wskazał również na ewentualne sfery współpracy - na przykład Afganistan.

Pilnym priorytetem stosunków dwustronnych powinna stać się, zdaniem Miedwiediewa, sprawa rozbrojenia. Rosyjski prezydent przypomniał, że obowiązujący obecnie układ START o redukcji zbrojeń strategicznych wygasa w grudniu, zaś różnice poglądów obu państw sprawiły, iż do tej pory nie wynegocjowano nowego porozumienia.

Świat oczekuje, że Stany Zjednoczone i Rosja podejmą energiczne działania na rzecz ustanowienia atmosfery zaufania i dobrej woli w stosunkach międzynarodowych, a nie uwikłają się w brak działań i nieangażowanie się. Nie możemy nie sprostać tym oczekiwaniom - podsumował prezydent Rosji.

Komentując artykuł rosyjskiego przywódcy, agencja Reutera akcentuje, iż Miedwiediew spotka się w środę, a więc w przeddzień konferencji 20 rozwiniętych i wschodzących gospodarek świata, z prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą. Gospodarz Kremla podkreślał już, że w czasie pierwszego spotkania z Obamą będzie gotów do podjęcia działań na rzecz odbudowy dwustronnych stosunków.

Reuters podkreśla również, że główne przeszkody w tym procesie to stanowisko Rosji w kwestii amerykańskich planów budowy elementów tarczy antyrakietowej w Czechach i w Polsce oraz różnice stanowisk obu państw w kwestii irańskiego programu nuklearnego.