Aż 570 działek amfetaminy miał przy sobie diler, którego złapali policjanci z Bytomia. Jak się okazało, mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy już drugi raz w ciągu kilku dni. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.

Wczoraj w nocy dzielnicowi patrolujący ul. Olejniczaka w Bytomiu, zwrócili uwagę na dziwnie zachowującego się mężczyznę, który na ich widok zaczął szukać drogi ucieczki.

Jak się okazało chwilę później, powodem nienaturalnego zachowania 35-latka były narkotyki. Funkcjonariusze znaleźli przy nim 570 dilerskich działek amfetaminy.

Mężczyznę przyłapano już po raz drugi. Kilka dni wcześniej stróże prawa wykryli u 35-latka 75 działek dilerskich amfetaminy.

Tym razem dilerowi nie uda się już wywinąć. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co sąd może go skazać na karę do 8 lat pozbawienia wolności.

Złapano dilera marihuany

To nie pierwszy podobny przypadek w ostatnich dniach na terenie Bytomia. W piątek policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca Bytomia - Szombierek, w którego domu i samochodzie znaleziono woreczki z marihuaną. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 25 gram tego narkotyku. Mężczyzna odpowie nie tylko za posiadanie narkotyków, ale także za udostępnianie ich innej osobie. Grozi mu 3 lata więzienia.