Ukraina polem bitwy o wpływy, bitwy toczonej przez Rosję i Zachód - tak wydarzenia za naszą wschodnią granicą komentuje brytyjska prasa. Media w Rosji alarmują: Ukraina na progu wojny domowej!

Według brytyjskiej prasy, wydarzeniami na Ukrainie najbardziej zainteresowana jest Moskwa, która stara się odzyskać wpływy w tej byłej radzieckiej republice. Stąd wsparcie Putina dla Janukowycza.

W podobnym tonie utrzymane są komentarze w Stanach Zjednoczonych, choć amerykańscy politolodzy przyznają, że gabinet prezydenta Busha niewiele może zrobić. Relacja korespondenta RMF Grzegorza Jasińskiego:

Europa powinna bacznie przyglądać się sytuacji na Ukrainie - to opinia niemieckich obserwatorów. Posłuchaj relacji Tomasza Lejmana:

Unia Europejska czeka na rozwój wydarzeń w Kijowie - donosi z Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon:

Rosyjska prasa alarmuje, że Ukraina stoi u progu wojny domowej. Zwraca uwagę, że to, co dzieje się od wyborów, może doprowadzić do rozpadu państwa i wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Taki scenariusz - zdaniem moskiewskich komentatorów - najbardziej jest na rękę prezydentowi Leonidowi Kuczmie, który w takiej sytuacji miałby szansę utrzymania się przy władzy.

Pojawiają się też głosy, że elity muszą dążyć do kompromisu, który wyglądałby następująco: Wiktor Juszczenko zostałby prezydentem, a Wiktor Janukowycz pozostałby na stanowisku szefa rządu.