26-letni kierowca spłonął w swoim BMW po tym, jak jego auto wpadło w poślizg i uderzyło w latarnię przy stacji benzynowej w Malborku. Tragiczny wypadek nagrała kamera monitoringu.

Do wypadku doszło wczoraj ok. godz. 20, na al. Wojska Polskiego w Malborku – informuje Nasze Miasto Malbork.

Na śliskiej, mokrej drodze BMW wpadło w poślizg. Uderzyło w stojący na poboczu samochód dostawczy, odbiło się od niego i… zatrzymało na latarni, tuż obok stacji paliw.

Samochód stanął w płomieniach. Ogień usiłowali gasić świadkowie wypadku. Jednak dopiero przybyła na miejsce staż pożarna wyciągnęła z samochodu młodego kierowcę. Służby musiały użyć sprzętu hydraulicznego, aby uwolnić zakleszczonego w aucie mężczyznę. Mimo reanimacji kierowcy nie udało się uratować.

Jak nieoficjalnie dowiedziało się Nasze Miasto Malbork, ofiarą jest były mieszkaniec Malborka, który mieszkał za granicą, a teraz przyjechał z wizytą do rodzinnego miasta.

Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
(MKam)