Amerykańska sekretarz stanu Madeleine Albright odebrała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego.

Wyróżnienie zostało jej przyznane między innymi za eliminowanie w polityce międzynarodowej uprzedzeń wobec Słowian oraz zaangażowanie w procesie włączania Polski do NATO. Madeleine Albright w swoim wystąpieniu podkreśliła natomiast, że to właśnie w Gdańsku 20 lat temu powstał ruch solidarnościowy, który przyniósł wolność Polsce i wskazał pozostałym krajom Europy Środkowo-Wschodniej drogę do demokracji.

Albright dołączyła do szacownego grona doktorów honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego - prezydentów: Richarda von Wiezeckera i Lecha Wałęsy, noblisty Guentera Grassa oraz profesorów Leszka Kołakowskiego i Normana Daviesa.

Amerykańska sekretarz stanu jest w Polsce od soboty. Szefowa dyplomacji USA przyjechała na międzynarodową konferencję "Ku wspólnocie i demokracji", w której wezmą udział ministrowie spraw zagranicznych z przeszło stu krajów. Konferencja rozpoczyna się dopiero jutro, co nie oznacza, że przez całą niedzielę Albright będzie odpoczywać. Amerykańska sekretarz stanu wzięła także udział w chrzcie fregaty ORP "Kazimierz Pułaski" podarowanej naszej Marynarce Wojennej przez amerykańską US Navy. Matką chrzestną okrętu była żona premiera Jerzego Buzka, Ludgarda.

Posłuchaj także relacji reportera RMF FM, Magdy Szpiner:

Wiadomości RMF FM 00:15