Rozpadające się miejscami mury lubelskiego teatru w budowie wreszcie przestaną straszyć. Powstanie tam nowoczesne centrum spotkania kultur z salą widowiskową na 1200 osób, kino, Aleja Kultur, Mediateka, restauracje i sale konferencyjne. Prace, które zakończą się w czerwcu 2015 roku, pochłoną w sumie 230 milionów złotych.

Pierwszą łopatę na budowie lubelskiego teatru wbito w 1974 roku. Budowa miała być realizowana jako inwestycja centralna, ale w epoce Edwarda Gierka zaczęło brakować pieniędzy. Później było już tylko gorzej. Projekt coraz bardziej pomniejszano, a wybudowane mury przez lata niszczały. W latach 80. i na początku 90. środki z budżetu państwa wystarczały praktycznie tylko na utrzymywanie i zabezpieczanie murów.

Poważny przełom nastąpił w latach 1995-1998. Zwiększono wtedy środki na tę inwestycję, co pozwoliło na przyspieszenie budowy. Niestety, udało się ukończyć tylko część obiektu. Wprowadziła się do niej Filharmonia Lubelska i Teatr Muzyczny. Część wybudowanych biur była wynajmowana prywatnym firmom.

Kilka lat temu zarząd województwa przyznał pieniądze na dokończenie teatru, ale pojawiły się problemy z projektem. Pracownia architektoniczna, która wygrała konkurs, nie wywiązała się z umowy na czas. Przepychanki prawne pochłonęły kolejne lata. Dopiero teraz udało się dopiąć wszelkie procedury i doprowadzić do tego, że środki unijne wreszcie mogą być wykorzystane.

Dokończenie budowy teatru to nie koniec zmian w centrum Lublina. Wiele zmieni się też w okolicy tego budynku. Powstanie tam wielopoziomowy parking na 250 miejsc, a także Plac Teatralny.