W Głownie w województwie łódzkim kierujący szkolnym autobusem miał 1,76 promila alkoholu w organizmie. Dzieci bezpiecznie poczekały na innego kierującego. 50-latkowi zatrzymano prawo jazdy, grożą mu 2 lata więzienia - podała rzeczniczka zgierskiej policji Magdalena Nowacka.

Rzeczniczka przekazała, że policjanci ze zgierskiej drogówki skontrolowali w środę autobus podjeżdżający pod jedną ze szkół podstawowych w Głownie w Łódzkiem. 

Gdy do autobusu zaczęły wsiadać dzieci, funkcjonariusze sprawdzili pojazd i stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że 50-latek miał 1,76 promila alkoholu w organizmie - poinformowała Nowacka.

Dzięki interwencji policjantów uczniowie nie ruszyli w dalszą drogę i bezpiecznie poczekali na zmianę kierującego. Pijanemu zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości - relacjonowała.

Mężczyźnie grozi kara do 2 więzienia.