W łódzkim zoo oddano do użytku nowy pawilon z wybiegami dla gepardów. Zamieszkały w nim dwie samice i samiec. Dyrekcja ogrodu będzie czyniła starania, aby z tej pary było potomstwo. Do tej pory udało się to tylko warszawskiemu ogrodowi zoologicznemu.

Nowy pawilon zajmuje niemal 100 metrów kwadratowych. Wraz z trzema nowymi wybiegami zwierzęta będą miały do dyspozycji ponad 1,2 tys. metrów kwadratowych.

Według dyrektora zoo, Ryszarda Topoli, gepardy mają wyjątkowe wymagania. W ogrodzie zoologicznym dla jednego geparda powinno przeznaczyć się co najmniej 200 m. kw. wybiegu i 10 m. kw. w pawilonie. Ta sama powierzchnia wystarczy na trzymanie czterech lwów.

W ogrodzeniu wybiegów zastosowano dwie duże witryny ze szkła przeciwodblaskowego, które dają złudzenie otwartej przestrzeni. W pawilonie zamieszkały dwie samice gepardów. Dla samca wyremontowane zostało pomieszczenie, które można również w przyszłości wykorzystać jako kotnik dla samicy odchowującej małe.

Gepardy są samotnikami, dla każdego z kota przygotowano oddzielne wybiegi. Drapieżniki wybierają partnera do rozrodu spośród osobników, z którymi wcześniej się nie kontaktowały.

Gepard jest najszybszym zwierzęciem lądowym i na krótkich dystansach może osiągnąć prędkość do 113 km/h. Na wolności można spotkać je przede wszystkim w Afryce; szacuje się, że na wolności żyje ok. 12 tys. osobników. Samice rodzą od 3 do 5 młodych. Gepard dożywają ponad 20 lat.

Łódzki Miejski Ogród Zoologiczny istnieje od 1938 r. Na pow. ponad 16 ha żyje w nim obecnie prawie 3 tys. zwierząt. Łódzkie zoo jest jednym z jedenastu istniejących w Polsce.