Pierwszy w Polsce legalny nocny wyścig równoległy odbędzie się dziś w Łodzi. W imprezie weźmie udział kilkuset maniaków prędkości z całego kraju. Organizatorzy deklarują, że dołożą wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom i widzom, którzy z bezpiecznej odległości będą mogli oglądać zawody.

Oficjalna rywalizacja miłośników szybkiej jazdy ma zlikwidować problem nielegalnych wyścigów odbywających się w mieście w nocy. Przyjazd zapowiedziało kilkuset kierowców z całej Polski.

Wyścig odbędzie się na ulicy Ofiar Terroryzmu 11 września. Jest tam nowa, szeroka jezdnia, która na czas zawodów będzie oczywiście zamknięta. Organizatorzy zapewniają także licencjonowanych sędziów i aparaturę do pomiaru prędkości.

Moda na uliczne spotkania kierowców najszybszych pojazdów dotarła do Polski z USA. Uczestnicy nielegalnych wyścigów na odcinku około 400 metrów rozpędzają jadące równolegle samochody do prawie 300 kilometrów na godzinę.

Automobilklub Łódzki we współpracy z policją doszedł do porozumienia z organizatorami nielegalnych wyścigów. Powstała nowa sekcja Street Legal, która będzie organizowała wyścigi na zamkniętych odcinkach dróg, pod opieką licencjonowanych organizatorów i sędziów. W zamian uczestnicy nielegalnych wyścigów zobowiązali się sami pilnować, by nikt nie organizował już podobnych zawodów w mieście.