Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali w Łodzi 3 bardzo groźnych gangsterów. Jak ustaliła reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka zatrzymani mężczyźni mają na koncie m.in. namawianie do zabójstw i zlecanie porwań dla okupu. Kierowali także lokalnym rynkiem narkotykowym. Marcin S., Roman K. i Michał S. zostali tymczasowo aresztowani.

Te aresztowania to najbardziej dotkliwy cios dla łódzkich bandytów, od czasu rozbicia "łódzkiej ośmiornicy". Mężczyźni w wieku 36, 40 i 29 lat, już usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Oskarżeni są m.in. o namawianie do zabójstw innych gangsterów (m.in. Ireneusza J. pseudonim "Gruby Irek") oraz kierowanie gangiem.

W czasie zatrzymań, w mieszkaniach gangsterów policjanci znaleźli broń, narkotyki i urządzenia, które zagłuszają systemy GPS. Zabezpieczono również pieniądze i samochody na poczet przyszłych kar. Akcję Centralnego Biura Śledczego, wsparli antyterroryści, bo było ryzyko, że gangsterzy będą się bronić. Policja i prokuratorzy nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.