Ekshumowano szczątki Katarzyny Z., studentki zamordowanej 13 lat temu w Krakowie - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM. To jedna z najbardziej bulwersujących historii ostatnich lat. Śledztwo w tej sprawie wznowiono w styczniu. Było to możliwe po informacjach uzyskanych od parapsychologa, który jesienią badał miejsca, gdzie mogło dojść do zabójstwa.

Po tylu latach zdecydowano się na ekshumację, bo prokuratura w styczniu na nowo wszczęła śledztwo w tej sprawie. Pojawiły się także nowe informacje i nowe techniki badawcze, które pozwalają odkryć ślady zostawione na szczątkach. Możliwa będzie też analiza ran zadanych dziewczynie. Jeszcze raz zbadane zostaną ślady DNA i inne materiały biologiczne. Kończyna i fragmenty skóry zamordowanej 13 lat temu Katarzyny Z. trafiły już do Zakładu Medycyny Sądowej. Od poniedziałku biegli będą szczegółowo badać ekshumowane szczątki.

Studentka została zamordowana 13 lat temu

Szczątki ciała studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego Katarzyny Z. wyłowiono z Wisły 7 stycznia 1999 roku. W lipcu 2000 roku ujawniono, że przy szczątkach znaleziono ślady biologiczne, które nie pochodziły od ofiary. Wykorzystano je do weryfikacji osób, znajdujących się w kręgu podejrzeń. Nie przyniosło to jednak żadnych efektów. W tej chwili wiadomo już, że odnalezione w styczniu 1999 roku szczątki zostały wcześniej celowo wrzucone do rzeki przez sprawcę, który ukrył resztę ciała.

W 2000 roku śledztwo zostało umorzone z powodu braku dowodów. Wznowiono je w styczniu po informacjach uzyskanych od parapsychologa, który jesienią badał miejsca, gdzie mogło dojść do morderstwa.