Herb Międzyzdrojów ma 25 lat, ale trzeba go zmienić. Komisja Heraldyczna przy Ministerstwie Cyfryzacji i Administracji ma do niego poważne zastrzeżenia i nie zgodziła się, aby miasto używało herbu w starej postaci. Lokalni radni muszą wybrać nowy.

Herb kurortu, który ćwierć wieku temu stworzył jeden z mieszkańców, zawiera słońce z promieniami i zanurzoną w morskich falach kotwicę. Problem w tym, że zdaniem heraldyków, tak herbów się nie robi. Przede wszystkim nie zgadza się kształt tarczy, która powinna być hiszpańska, późnogotycka, a jest francuska z XIX wieku. Do tego kontury tarczy i słońca są zdecydowanie za grube, a nałożenie kotwicy na fale jest wbrew zasadom heraldyki.

Władze Międzyzdrojów poprosiły o pomoc specjalistę od heraldyki z Uniwersytetu Zielonogórskiego, który przygotował trzy zgodne z zasadami propozycje nowego herbu. Dziś radni mają wybrać ten, który podoba im się najbardziej. Muszą zdecydować, czy lepiej zostawić promienie słońca i fale, czy też ważniejsza jest kotwica.

Wymiana herbu oznacza też koszty. Nie policzyliśmy jeszcze ile to może nas kosztować, ale na pewno nie mało. Trzeba wymienić flagę, sztandar i wzory dokumentów - wylicza Henryk Nogala, sekretarz w Urzędzie Miasta. Dlatego nowy herb w Międzyzdrojach będzie pojawiać się stopniowo. Na początek na oficjalnej fladze tego miasta.

Aneta Łuczkowska