Władze Hiszpani zadecydowały, że najbliższy, wiosenny pobór do wojska będzie ostatnim poborem do służby ochotniczej. W nadchodzącym roku zostanie utworzona w Hiszpanii armia zawodowa. Stanie się to o rok wcześniej niż planowano.

Wszystko z powodu nikłego zainteresowania, jakim cieszy się służba ochotnicza. O szybszym utworzeniu zawodowej armii mówiło się już w Hiszpanii od trzech lat. Dzisiaj sami wojskowi przyznają, że brakuje chętnych rekrutów. Każdego roku poborem objętych jest około 100 tysięcy osób, jednak do koszar trafia mniej niż jedna trzecia z tej liczby. Rok temu pobity został swoisty rekord, bowiem ochotniczą służbę zdołał odbyć co szósty powołany. Jednak trudno się dziwić, że młodzi mężczyźni tak łatwo unikają służby wojskowej. W Hiszpanii od poboru chroni nawet niewielka wada wzroku. Rzecznik Praw Żołnierza przewiduje, że na ostatni pobór zgłosił się co najwyżej co piąty rekrut. Rozpoczęto więc jednocześnie pobór do armii zawodowej. Co ciekawe, co czwarta osoba zgłaszająca się do szkoły oficerskiej to kobieta.

foto EPA

00:05