Jeszcze przed świętami dojdzie do kolejnej wymiany szefów prokuratur apelacyjnych. Jak dowiedział się RMF FM, pracę stracą prokuratorzy w Gdańsku, Łodzi, Wrocławiu i Białymstoku. Wczoraj, jak pierwsi poinformowaliśmy, że minister sprawiedliwości odwołał szefów prokuratorów apelacyjnych w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Lublinie i Rzeszowie.

Odwołani zostali szefowie najbardziej dyspozycyjnych prokuratur Zbigniewa Ziobry. To właśnie do Krakowa, Katowic czy Warszawy trafiały najbardziej kontrowersyjne i najważniejsze dla byłego ministra sprawiedliwości śledztwa.

Katowiccy prokuratorzy decydowali m.in. o zatrzymaniu Barbary Blidy i sprawdzali wyjazdy z kraju Edwarda Mazura. Szef prokuratury apelacyjnej w Katowicach Tomasz Janeczek zasłynął potajemnym nagrywaniem swoich podwładnych.

Z kolei w Krakowie prokurator Józef Giemza osobiście nadzorował dochodzenie w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry, a także pilnował śledztw w sprawie mafii paliwowej, gdzie pojawiali się politycy opozycji.

Bardzo zasłużyła się też warszawska prokuratura apelacyjna. Jej szefowa Marzena Kowalska wielokrotnie nadzorowała najważniejsze, wręcz drażliwe śledztwa, jak sprawa kardiologa Mirosława G., czy sprawa przecieku o akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w resorcie rolnictwa.