Kolejnych 10 osób zamieszanych w aferę korupcyjną w górnictwie usłyszało lub wkrótce usłyszy zarzuty. Są wśród nich m.in. szefowie Kompanii Węglowej oraz Katowickiego Holdingu Węglowego. Śledztwo w tej sprawie toczy się od ubiegłego roku, kiedy to zarzuty postawiono 9-u zatrzymanym wówczas osobom.

Kilka lat temu dyrektorzy i wysoko postawieni pracownicy kopalń oraz spółek węglowych mieli brać pieniądze od prywatnych firm. W zamian za to firmy wygrywały przetargi albo w pierwszej kolejności płacono im za dostarczany do zakładów towar np. specjalny klej do łączenia skał. Na razie prokuratura nie ujawnia jakie zarzuty usłyszą szefowie spółek węglowych. Dzisiaj przesłuchano kilku z 10 podejrzanych. Jutro kolejne przesłuchania.

Jak poinformowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, od poniedziałku do środy funkcjonariusze przeprowadzili prawie 40 przeszukań w ramach śledztwa. Funkcjonariusze wkroczyli do siedzib firm oraz mieszkań podejrzanych.