Francuski gigant handlowy Carrefour rozważa sprzedaż swoich aktywów w Polsce. Po 28 latach obecności nad Wisłą sieć może podjąć decyzję o opuszczeniu naszego rynku. Co stoi za tym ruchem i jakie mogą być konsekwencje dla polskich konsumentów oraz branży handlowej?

  • Carrefour rozważa sprzedaż swoich aktywów w Polsce po 28 latach obecności na naszym rynku.
  • W gronie zainteresowanych wymienia się m.in. właściciela Biedronki, sieć Dino oraz różne fundusze i inwestorów zagranicznych.
  • Główne powody wycofania się z Polski to słabe wyniki finansowe, spadek rentowności, rosnąca presja konkurencji dyskontów (Biedronka, Lidl, Dino, Netto).
  • Dodatkowe wyzwania to zmiany w zwyczajach zakupowych po pandemii, presja inflacyjna oraz wyższe koszty pracy i energii.
  • Carrefour działa w Polsce od 1997 roku - na koniec 2024 r. sieć liczyła 783 placówki (96 hipermarketów, 156 supermarketów, 531 sklepów osiedlowych) oraz 40 centrów handlowych.

Co dalej z polskimi sklepami? Możliwe scenariusze

Proces sprzedaży aktywów Carrefoura nadzoruje bank inwestycyjny JP Morgan - donosi francuski portal La Lettre. Bank otworzył tzw. "data room" czyli dokumentację dla potencjalnych nabywców. Wśród zainteresowanych wymienia się m.in. właściciela Biedronki, sieć Dino czy zagranicznych inwestorów i fundusze. Jednak przejęcie całej sieci przez jednego gracza wydaje się mało prawdopodobne. Bardziej realistyczny jest podział aktywów pomiędzy różnych kupców.

Nie wiadomo jeszcze, jak potoczą się losy sklepów franczyzowych Carrefour Express - ich przyszłość zależy od decyzji franczyzobiorców. Z kolei zarządzane przez Carrefour centra handlowe mogą być atrakcyjne dla funduszy inwestycyjnych i deweloperów.

Dlaczego Carrefour chce opuścić Polskę?

Główną przyczyną rozważanej decyzji są słabe wyniki finansowe i rosnąca presja konkurencyjna. Rynek detaliczny w Polsce zdominowały dyskonty, takie jak Biedronka, Lidl czy rosnące w siłę sieci Dino i Netto. Dla sieci problematyczna mogła być również struktura modelu biznesowego, czyli prawie 800 sklepów w zróżnicowanych formatach: hipermarkety, supermarkety i sklepy osiedlowe.

Co więcej, sieć boryka się ze spadkiem rentowności. Do głównych problemów można zaliczyć m.in. zmiany w zwyczajach zakupowych po pandemii, presja inflacyjna, rosnące koszty pracy i energii oraz wyzwania związane z zarządzaniem zróżnicowaną siecią sklepów.

Konsekwencje dla rynku i klientów

Potencjalne wycofanie się Carrefoura z Polski oznaczałoby kolejną falę konsolidacji w handlu detalicznym. Już wcześniej z polskiego rynku zniknęły takie marki jak Tesco, Piotr i Paweł czy Real. Skutkiem może być dalsze zawężanie oferty sklepów i rosnąca dominacja dyskontów.

Ostateczna decyzja zależy jednak od zainteresowania inwestorów, warunków finansowych i ewentualnych zgód regulatorów rynku. W najbliższej przyszłości zapowiadają się zmiany na polskim rynku handlu detalicznego - może on wkrótce przejść kolejną rewolucję.

28 lat obecności Carrefoura w Polsce

Carrefour pojawił się w Polsce w 1997 roku, kiedy otworzył swój pierwszy hipermarket w Łodzi. Przez kolejne lata sieć dynamicznie się rozwijała, przejmując inne marki i wprowadzając nowe formaty sklepów, takie jak Carrefour Express czy osiedlowe sklepy franczyzowe. Na koniec 2024 roku Carrefour prowadził 783 placówki w Polsce, w tym 96 hipermarketów, 156 supermarketów i 531 sklepów osiedlowych. Sieć zarządza także 40 centrami handlowymi.

Jednak w ostatnich latach Carrefour borykał się z coraz większymi problemami. Tylko w 2024 roku zamknięto aż 110 placówek, z czego 102 stanowiły sklepy franczyzowe. Liczba sklepów sieci w Polsce systematycznie spada, pogarszają się też wyniki finansowe. W 2024 roku odnotowano stratę netto na poziomie 53,6 mln złotych - donosi portal dlahandlu.pl.