Nie powiodła się kolejna próba kupna przez policję specjalistycznego oprogramowania informatyki śledczej. Jak dowiedział się reporter RMF FM, Komenda Główna Policji znów unieważniła przetarg na budzący kontrowersje sprzęt pozwalający między innymi na zdalny dostęp do urządzeń mobilnych.

Powody unieważnienia postępowania znów są błahe i znów leżące po stronie oferentów, którzy kolejny raz mieli nieprawidłowo złożyć dokumenty przetargowe - informuje nasz reporter.

Tym razem wykonawcy - jak twierdzi policja - w formularzu ofertowym, wbrew wymogom nie podali nazwy, wersji i producenta oferowanego oprogramowania. 

To o tyle ciekawe, że w przetargu wystartowała firma, która na bieżąco dostarcza policji różnego rodzaju oprogramowanie. Dodatkowo napisano, ile ma kosztować każda z licencji. 

Przypomnijmy - jedno z narzędzi miało dawać możliwość tak zwanej zdalnej akwizycji danych z urządzeń mobilnych. 

Dostęp - na przykład do telefonów - byłby jednak możliwy jedynie w przypadku posiadania haseł dostępu. Ich zdobycie jest możliwe tylko przez wcześniejsze podłączenie do innego oprogramowania. 

Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze losy tego wartego ponad 1,8 mln złotych przetargu.