Zarzut nieudzielenia pomocy usłyszał 31-letni mężczyzna, który uciekł z miejsca wypadku w Straszęcinie na Podkarpaciu. W wypadku zginęły dwie młode kobiety. Kierowca i pasażerowie drugiego auta uciekli z miejsca zdarzenia. Są poszukiwani przez policję.

W poniedziałek kierujący mercedesem zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z peugeotem. Kierowca oraz pasażerowie mercedesa uciekli. Na miejscu wypadku zginęły dwie kobiety w wieku 19 i 26 lat; ranny 24-letni kierowca peugeota trafił do szpitala. We wtorek policjanci zatrzymali jednego z czterech mężczyzn, którzy jechali mercedesem. Był pijany, dopiero w środę został przesłuchany.

Z jego zeznań wynika, że zwracał uwagę kierowcy mercedesa, że jedzie zbyt szybko. Po wypadku wszyscy czterej wyszli szybko z pojazdu, gdyż dymił. Według niego trzej pozostali mężczyźni uciekli, a on na chwilę stracił przytomność. Po ocknięciu się, zatrzymał przejeżdżający samochód i odjechał - powiedział prokurator Jacek Żak.