To mogło się skończyć tragicznie. Spółka Tramwaje Szczecińskie zawiadamia policję o "wyczynie" młodych mężczyzn, którzy wspięli się na tramwaj. Jeden podróżował na dachu pojazdu, drugi uczepiony tylnej szyby.

Nagranie z telefonu komórkowego z "wyczynem" mężczyzn trafiło do internetu. Udostępnił je m.in. autor bloga "Uwaga tramwaj", poświęconego komunikacji miejskiej w Szczecinie.

"Nikomu nie życzę źle, naprawdę. Ale co gdyby spadł z wagonu? Pod inny jadący tramwaj? Sieci dotknął?" - czytamy w opisie nagrania.

To mogło zakończyć się tragicznie - potwierdza Hanna Pieczyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

"Porażenie prądem, który zasila tramwaj, spowodowałaby śmierć na miejscu, a w najlepszym przypadku kalectwo do końca życia. Dodatkowym zagrożeniem mógł być upadek na jezdnię i torowisko oraz potencjalne potrącenie, a co za tym idzie niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego" - dodaje.

Na nagraniu nie ma daty ani godziny zdarzenia. Przewoźnik liczy na to, że policja ustali to w trakcie dochodzenia.


Opracowanie: