Smartfony, aplikacje, bankowość internetowa. To wszystko ma ułatwiać nam życie, ale bywa, że staje się i zagrożeniem. Jak robić zakupy przez internet i nie dać się oszukać? O czym pamiętać odbierając telefon z nieznanego numeru? Cennych porad udzielił w Porannej rozmowie w RMF FM Piotr Konieczny, ekspert ds. bezpieczeństwa z portalu Niebezpiecznik.pl.

>>> PRZECZYTAJ I ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z PIOTREM KONIECZNYM <<<

1. Tajemnicze SMS-y

SMS-a o dziwnej treści z linkiem, w który można kliknąć, dostali już w Polsce chyba wszyscy. Piotr Konieczny z portalu Niebezpiecznik.pl wskazuje, że wiadomości od oszustów są w Polsce rozsyłane masowo.

Jak kliknie to jeszcze nic złego się nie zdarzy, ale potem, jeśli uzupełni formularze mówiące o tym, że "to jest twój bank musisz się zalogować, żeby zrobić dopłatę", to niestety straci pieniądze - tłumaczy ekspert i wskazuje, że przestępcy często wysyłają SMS-y tuż po zrobieniu zakupów w internecie. To dlatego wiadomości tego typu wydają się tak wiarygodne.

To co jest bardzo ważne w tego typu atakach to, żeby za każdym razem uzmysłowić sobie, że jeśli dochodzi do płatności w internecie, my mamy za to zapłacić, bo taka dopłata do paczki kiedyś być może faktycznie się zdarzyć, to musimy pamiętać o tym, aby sprawdzić czy logujemy się do naszego banku na stronie naszego banku. To jest ta jedna rzecz, o której niestety wszyscy zapominają - uważa Konieczny.

Według eksperta dobrym rozwiązaniem jest zainstalowanie na smartfonie aplikacji mobilnej swojego banku.

Jeśli mamy zrobić przelew, róbmy to z tej aplikacji. To jest wbrew pozorom bezpieczniejsze i prostsze dla wielu osób, niż wpisywanie z palca adresu na komputerze czy ewentualnie za każdym razem weryfikowania tego czy jesteśmy na dobrej stronie, bo tego ludzie nie będą robić, chociaż będą wiedzieli, że muszą to robić - ocenia Piotr Konieczny.

2. Telefony z Fidżi

Coraz częściej zdarza się także, że dzwonią do nas nieznane numery z zagranicy. Co się stanie, kiedy taki telefon odbierzemy?

Nic się nie stanie. Prawdopodobnie niczego nie usłyszymy, tylko jakieś miłe albo niemiłe pikanie. Natomiast chodzi o to, żebyśmy oddzwonili, wtedy nas to kosztuje 7, a czasem 19 złotych, z czego pewien procent ma ten oszust, który wykonuje połączenia - wyjaśnia ekspert z portalu Niebezpiecznik.pl

3. Dzwoni ktoś z banku. Co teraz?

Konieczny wskazuje, że przestępcy mogą się nawet podszywać pod nasz bank - wysyłać nam maile, a nawet dzwonić z dokładnie takiego samego numeru, co zaufana instytucja.

Można tego typu połączenia podrabiać i tak naprawdę każdy może to robić, trzeba tylko skorzystać z odpowiednich narzędzi. To jest pewna niedogodność czy niedojrzałość technologii, z których korzystamy - ostrzega Konieczny.

Ekspert radzi, że jeśli odbierzemy telefon od instytucji, której teoretycznie powinniśmy ufać i zostaniemy poproszeni o podanie swoich danych to powinniśmy od razu się rozłączyć.

Dzwoni do nas ktoś z banku, policji, BIK-u - rozłączmy się. I teraz uwaga, ważne rzecz. Sami zadzwońmy do instytucji, która do nas dzwoniła i zapytajmy się: "miałem połączenie z banku, czy rzeczywiście jest jakiś problem z moim rachunkiem, o co chodzi?" Teraz mamy pewność, gdzie dzwonimy - dodał ekspert od bezpieczeństwa w sieci.

4. Jedno konto = jedno hasło

Niezwykle ważne jest także używanie różnych haseł do poszczególnych kont, z których korzystamy. W tej kwestii nie ma ustępstw.

Drodzy wszyscy, chciałbym do was zaapelować jako do narodu, abyście zwrócili uwagę na to, czy przypadkiem nie korzystacie z jednego hasła w więcej niż jednym miejscu. To przestępcom bardzo ułatwia życie, wasze dane wyciekną, albo już wyciekły i każdy może poznać to jedno, wasze hasło. A później tym jednym, waszym hasłem dostać się do innych waszych kont, bo je złączyliście - apeluje Piotr Konieczny.