Indie i Pakistan - wiecznie skłóceni sąsiedzi wciąż nie mogą się dogadać. Przyczyną najnowszego konfliktu jest niedawny atak terrorystyczny na indyjski parlament, o który Delhi oskarża wspieranych przez Pakistan islamistów z Kaszmiru. Indie uważają, że aresztowania terrorystów to za mało i żądają od Islamabadu bardziej zdecydowanych kroków.

Prezydent Pakistanu, Pervez Musharraf zapewnia, że jego kraj nie chce doprowadzić do wojny z Indiami. Musharraf jest gotów spotkać się z premierem Indii, Atalem Beharem Vajpayee podczas regionalnego szczytu w Nepalu w przyszłym tygodniu: "Nie mam nic przeciwko spotkaniu się z nim, ale nie można klaskać tylko jedną ręką i jeśli będzie wola z drugiej strony, będzie także wola z mojej strony". Woli z drugiej strony na razie nie ma. Indie odrzuciły ofertę spotkania. Przedstawiciel ministerstwa spraw zagranicznych podtrzymał stanowisko Delhi, że najpierw Pakistan musi w sposób zdecydowany rozprawić się z terrorystami.

rys. RMF

18:15