Ani złamana gałązka, ani ruszony kamień nie umkną uwadze polskich strażników granicznych, jeżeli okażą się oni dobrymi uczniami meksykańskich Indian. Ambasada USA w Warszawie ujawniła, że urzędnicy amerykańskich służb celnych z Arizony będą szkolić polskich funkcjonariuszy SG w tropieniu nielegalnych imigrantów.

Szkolenia poprowadzą Indianie pracujący w patrolach na granicy z Meksykiem, specjalizujący się w tropieniu przemytników narkotyków i poszukiwaniu ludzi.

W każdym kursie weźmie udział 25 polskich strażników. Jeden dzień zajmą zajęcia teoretyczne, cztery - zajęcia w terenie wzdłuż zielonej granicy. Funkcjonariusze SG nauczą się korzystać zarówno z nowoczesnego systemu lokalizacji GPS, jak i tradycyjnych indiańskich metod odnajdywania śladów.

Jako pierwsi zajęcia odbędą strażnicy na granicy polsko-ukraińskiej, później ich koledzy z odcinka na granicy białoruskiej, na przełomie maja i czerwca szkolenie przejdą strażnicy na granicy z Rosją.

Za szkolenia, których koszt wyniesie 50-60 tys. dolarów, zapłaci rząd Stanów Zjednoczonych. W tej sumie mieści się zakup urządzeń GPS i wielofunkcyjnych scyzoryków dla Straży Granicznej.

FOTO: Archiwum RMF

18:20