Amerykańskiemu sekretarzowi obrony Donaldowi Rumsfeldowi już dwukrotnie zdarzyło się pomylić byłego dyktatora Iraku Saddama Husajna z przywódcą al Qaedy Osamą bin Ladenem – zauważyli dziennikarze.

Wczoraj przemawiając w Nowym Jorku z okazji trzeciej rocznicy zamachów z 11 września Rumsfeld powiedział: Saddam Husajn - jeśli jeszcze żyje - poświęca mnóstwo czasu, żeby nie dać się złapać. I nie widzieliśmy go na wideo od 2001 roku. Sekretarz mówiąc to miał na myśli oczywiście ukrywającego się bin Ladena.

Krytycy ekipy George'a Busha twierdzą, że wymowne pomyłki świadczą o tym, że urzędujący prezydent i jego ludzie nadmiernie koncentrują się na sukcesie jakim było schwytanie Husajna - zaniedbując polowanie na bin Ladena.