Bez przełomu zakończyło się spotkanie ministrów zdrowia Polski i Szwecji. Goran Hagglund chciał przekonać Ewę Kopacz, by Polska przyjęła dyrektywę o "Pacjentach bez granic". Chodzi o możliwość leczenia za granicą, którego koszty byłyby później zwracane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Polski resort zdrowia obawia się, że wprowadzenie dyrektywy doprowadziłoby do rozkwitu "medycznej turystyki". Szwedzi przekonują natomiast, że na przepisach skorzystałaby również polska służba zdrowia, bowiem obcokrajowcy mogliby podejmować leczenie np. w naszych klinikach stomatologicznych czy chirurgicznych.

Ostateczne decyzje w sprawie dyrektywy mają zapaść 1 grudnia na spotkaniu unijnych ministrów zdrowia. Szwecji, która przewodniczy w tym półroczu pracom UE, bardzo zależy na przyjęciu dokumentu.