Intensywne opady śniegu połączone z wiatrem wciąż mocno utrudniają jazdę kierowcom na południu Polski. Na dodatek na drogach prowadzących w góry jest duży ruch związany z wymianą feryjnych turnusów - informuje nasz reporter Maciej Pałahicki.

Przejechanie zakopianki to wciąż prawdziwy koszmar. Ze stolicy Tatr do Krakowa jedzie się już blisko 4 godziny, w odwrotnym kierunku ponad 2. Korki tworzą się przed uszkodzonym mostem w Białym Dunajcu i to pomimo tego, że ruchem kierują tam policjanci. 

Kolejne zatory powstają w Szaflarach, na dwupasmówce w Nowym Targu przed skrzyżowaniem z krajową 7 w Rabce, a także przed Lubniem. Trudno też szukać objazdów, bo zakopianka, mimo że pokryta cienką warstwą rozjeżdżonego śniegu i tak jest najlepiej utrzymaną drogą na Podhalu.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.