Niż Brygida dotarł nad Polskę. Przyniósł opady śniegu - a to oznacza kłopoty dla wielu kierowców. Od rana na Gorącą Linię RMF FM dostajemy od Was sygnały o fatalnych warunkach na drogach.

Kłopoty kierowcy mieli między innymi  na zakopiance. Po godz. 13 ciężarówka zatrzymała się przed szczytem wzniesienia w Rdzawce. Samochód wpadł częściowo do rowu. Na miejscu ciężki holownik musiał wyciągnąć pojazd. Pas ruchu w kierunku Krakowa był nieprzejezdny. Teraz - jak informuje GDDKiA został już odblokowany.

Utrudnienie spowodowało wielokilometrowy korek ciągnący się od Nowego Targu. Na objeździe drogą wojewódzką nr 958 przez Czarny Dunajec i Rabę Wyżną również utworzyły się spore korki. 

Z powodu intensywnych opadów śniegu na wielu podhalańskich drogach panują bardzo trudne warunki. Tiry mają problemy z podjazdami. Jazda lokalnymi drogami jest też bardzo utrudniona przez zalegający śnieg.

Na większości tras krajowych w Małopolsce rano zalegało błoto pośniegowe, ewentualnie leżał zajeżdżony śnieg, tylko niektóre odcinki są czarne, mokre.

"Wszystkie drogo są przejezdne, ale trzeba uważać na błoto i zajeżdżony śnieg. Zdarzają się problemy na podjazdach spowodowane przez ślizgające się samochody ciężarowe, ale doraźnie staramy się je rozwiązywać wysyłając tam pługopiaskarki" - zaznaczył przed godz. 8 dyżurny GDDKiA. W ciągu całej nocy pługosolarki wyjeżdżały ponad 300 razy.

Cały dostępny sprzęt pracuje także na drogach wojewódzkich. Według dyżurnego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie wszystkie trasy są przejezdne, ale panują na nich trudne warunki.

Biało i ślisko o poranku było w Krakowie. Na wielu ulicach leżał rozjeżdżony śnieg.

Trudne warunki także w całym woj. mazowieckim, w tym na ulicach Warszawy. Po stolicy po godz. 12 jeździło 170 pługosolarek. Służby nie nadążają odśnieżać zarówno jezdni, jak i chodników. Jak przekazała Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji, doszło do kilku kolizji.

W Józefowie zderzyły się trzy samochody, kierująca jednym z nich została zabrana do szpitala. Kierowcy byli trzeźwi - powiedziała policjantka. 

Na Lubelszczyźnie na wszystkich drogach wojewódzkich leży cienka warstwa zajeżdżonego śniegu, a w południowej części Lubelszczyzny - błoto pośniegowe - poinformował rano Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie.

Jak informował w Faktach RMF FM o godz. 8 reporter RMF FM Krzysztof Kot, na Lubelszczyźnie są problemy i to nawet na drogach o najwyższym standardzie odśnieżania, czyli krajowych. Na DK 17 na odcinku Piaski - Zamość ciężarówki nie radzą sobie głównie na podjazdach pod wzniesienia. Cały czas pracują tam służby, ale też cały czas pada i coraz mocniej wieje.

Jeszcze o godz. 10 w Lublinie było biało - relacjonował Krzysztof Kot. "Praca pługów wystarcza na kilkanaście minut, bo cały czas pada" - mówił nasz reporter.

O godz. 8 zablokowana była droga wojewódzka 812 Chełm - Krasnystaw. W miejscowości Krupe przewróciła się cysterna. 

Pan Arkadiusz informował nas też przed godz. 7 rano, że fatalne warunki były na trasie Biała Podlaska - ChełmJest tragedia, zderzakiem pcham śnieg - mówił nam nasz słuchacz.

Do godz. 13 na Lubelszczyźnie doszło do 11 kolizji i trzech wypadków drogowych. W województwie bez prądu są 3 tys. gospodarstw domowych. Najgorzej sytuacja wygląda w rejonie Radzynia Podlaskiego, Lubartowa i Kraśnika. 

Zasypane śniegiem jest też Podkarpacie. Jak mówią drogowcy, spadło co najmniej 20 cm.

Jak relacjonuje Krzysztof Kot, najgorsze warunki do jazdy w Bieszczadach. Dyżurny zarządu dróg wojewódzkich w Rzeszowie radzi, by tam nie ruszać się z miejsca bez łańcuchów na kołach albo najlepiej zostać na miejscu. W okolicach Ustrzyk pada nieprzerwanie od godz. 19. Miejscami mogło spaść nawet do 40 centymetrów. Według prognoz na Podkarpaciu opadu powinny osłabnąć około godz. 17.

Ostrzeżenie GDDKiA

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informowała rano, że wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Pracowało na nich 1251 pojazdów zimowego utrzymania.

GDDKiA ostrzegała przed opadami śniegu, które występują w województwie: śląskim, świętokrzyskim, małopolskim, lubelskim, łódzkim, warmińsko-mazurskim, opolskim, wielkopolskim, podkarpackim, mazowieckim oraz dolnośląskim.

Drogowcy poinformowali, że błoto pośniegowe występuje na drogach w województwie podkarpackim, lubelskim oraz południowej części śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego w rejonie Skarżyska-Kamiennej.

Z kolei w woj. zachodniopomorskim jazdę kierowcom mogą utrudniać mgły.

Ostrzeżenie IMGW

IMGW wydał ostrzeżenie 2 stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w południowych i środkowych powiatach województwa lubelskiego, woj. podkarpackiego i wschodniej części woj. małopolskiego. W tych miejscach synoptycy prognozują opady powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 20-30 cm, a na obszarach powyżej 600 m n.p.m. o 40 cm. 

Dla pozostałej wschodniej części kraju IMGW wydał ostrzeżenie 1 stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Alert obowiązuje w woj. małopolskim, podlaskim, wschodniej części woj. mazowieckiego, wschodnich powiatów województwa warmińsko-mazurskiego oraz północnej części woj. lubelskiego. Prognozowane są tam opady powodujące przyrost pokrywy śnieżnej o 10-15 cm, a miejscami o 20 cm. Alerty pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu obowiązują do godz. 22.

IMGW dodatkowo ostrzega w woj. podlaskim, wschodniej części woj. mazowieckiego i północnej woj. lubelskiego przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi. Według prognoz zawieje i zamiecie śnieżne spowodowane będą opadami śniegu i wiatrem o średniej prędkości do 30 km/h, w porywach do 55 km/h, z północnego-wschodu i północy. Ostrzeżenie przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi obowiązuje do godz. 18.