Wszystkie miejsca w dwóch klinikach, największego szpitala pediatrycznego w regionie łódzkim, są zajęte. Takie wykorzystanie około 75 łóżek to skutek rozprzestrzeniania się wirusa RSV, który atakuje noworodki i niemowlęta.

Okazało się, że to, co nie zadziało się w ubiegłym roku, wraca do nas ze zdwojoną siłą - zauważa rzecznik szpitala Instytutu Centrum Zdrowia Matki w Łodzi Adam Czerwiński. Trudno jest określić, czy szczyt zachorowań już mamy za sobą. Nasze dotychczasowe doświadczenia są takie, że w październiku te infekcje się zaczynały. Natomiast ten rok jest wyjątkowy o tyle, już tych zachorowań jest dużo, a pierwsze odnotowaliśmy już w sierpniu. Jaskrawo widać to w porównaniu do ubiegłego roku. Rok temu dzieci były w domach, ludzie dużo bardziej przestrzegali reżimu sanitarnego, wszyscy chodzili w maseczkach, dezynfekowali ręce i w związku z tym na pediatrii nie było sezonowego wzrostu zachorowań  - dodaje rzecznik.

W tej chwili szpital ICZMP nie planuje dostawiania łóżek pediatrycznych. Być może (jeśli okaże się, że tych zachorowań będzie przybywać) trzeba będzie się zastanowić, czy czasowo nie zawiesić planowych zabiegów na gastroenterologii i w to miejsce przyjmować chore dzieci z infekcjami - mówi Adam Czerwiński. Chcielibyśmy jednak uniknąć takiego scenariusza. Jest nam bardzo ciężko, ale sobie radzimy. 

Jak zabezpieczyć się przed chorobą?

Samoizolacja - to najlepszy sposób ochrony dzieci przed zakażeniem wirusem RSV, który teraz jest bardzo powszechny i z jego powodu oddziały pediatryczne pękają w szwach. 

Unikanie kontaktu z dużą liczbą osób zalecam szczególnie rodzicom wcześniaków - wyraźnie mówi pediatra Katarzyna Fortecka z Kliniki Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. 

Decyzja, czy pozostać z dzieckiem w domu do 3 miesiąca, to bardzo indywidualna sprawa - uważa lekarka. To kwestia, jakie kto ma warunki i możliwości. Natomiast w tym pierwszym okresie życia dzieci (szczególnie u wcześniaków) absolutnie powinno się pozostać w domu. Oczywiście można wychodzić na spacery, korzystać z uroków dobrej pogody, ale prosimy o ograniczanie kontaktów międzyludzkich tak, aby ta transmisja wirusa była w tym okresie jak najmniejsza. 

Sezon RSV trwa od października do kwietnia w największym nasileniu. W tym czasie najmłodsze dzieci nie powinny mieć kontaktu z osobami, które wykazują jakiekolwiek objawy infekcji oraz z dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym, bo tam wirus RSV najłatwiej się rozprzestrzenia.


 

Opracowanie: