Policja przez kilka godzin poszukiwała ośmioletniej dziewczynki, która zaginęła w Chorzowie. W tym czasie jej rodzice pili alkohol - w czasie zatrzymania przez policję mieli po trzy promile alkoholu.

Sąsiedzi rodziny mieszkającej przy ul. Długiej w Chorzowie poinformowali policjantów, że w mieszkaniu trwa głośna awantura. Gdy policjanci przybyli na miejsce, oprócz kompletnie pijanych uczestników libacji zastali troje małych dzieci w wieku od roku do 11 lat.

W czasie interwencji okazało się, że zaginęła ośmioletnia córka pijanych rodziców. 31-letnia matka wyszła wcześniej z dziewczynką z mieszkania, ale nie potrafiła wytłumaczyć, gdzie ją zostawiła.

Do pomocy w poszukiwaniach zostali wezwani policjanci z oddziału prewencji policji w Katowicach. Funkcjonariusze znaleźli dziewczynkę po kilku godzinach poszukiwań. Dziecko było w mieszkaniu znajomego rodziców.

Ośmiolatka i jej rodzeństwo zostali umieszczeni w rodzinie zastępczej, a 31-latnia matka i 46-letni ojciec trafili do policyjnego aresztu. Oboje mieli blisko trzy promile alkoholu. Usłyszeli już zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swoich dzieci.

Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.