Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka palu Piłsudskiego w Warszawie prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje generalskie sześciu funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej. W uroczystościach na oprócz prezydenta biorą udział m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz szef MSWiA Joachim Brudziński.

Główne czystości Dnia Strażaka odbyły się na placu Piłsudskiego w Warszawie. Prezydent Andrzej Duda wręczył 6 nominacji generalskich.

Na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji do stopnia nadbrygadiera awansowani zostali: zastępca komendanta głównego PSP st. bryg. Tadeusz Jopek, podkarpacki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Andrzej Babiec, śląski komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jacek Kleszczewski, mazowiecki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Bogdan Łasica, zachodniopomorski komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jacek Staśkiewicz i łódzki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jarosław Wlazłowski.

400 strażaków zostało też odznaczonych na pierwszy stopień oficerski.       

Po oficjalnej części uroczystości, na której trwała promocja i wręczanie krzyży zasługi, a także nagród dla 10 dzieci, które pomogły w ratunku zgłaszając pożar, rozpoczął się strażacki piknik w Parku Saskim, czyli pokaz sprzętu i zabawy dla dzieci.

Międzynarodowy Dzień Strażaka jest obchodzony 4 maja. Patronem strażaków jest rzymski legionista św. Florian, który został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anizie w górnej Austrii 4 maja 304 roku. Jego relikwie przywiózł do Polski (do Krakowa) w 1184 roku biskup Modeny na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. Kult świętego rozwinął się w Polsce po roku 1528, gdy spłonęła dzielnica Krakowa - Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana.

Morawiecki: Waszym profesjonalizmem i odwagą dajecie przykład narodowi

Poprzez wasz profesjonalizm, poprzez waszą odwagę dajecie przykład całemu narodowi - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki zaznaczył, że służba strażaków uczy, że państwo musi być dobrze zorganizowane, spójne, a ludzie muszą sobie wzajemnie pomagać i uczyć się wzajemnie tego, jak zapobiegać klęskom i ratować w przypadku, gdy one wystąpią.

Premier podkreślił, że odwaga i profesjonalizm polskich strażaków "stały się słynne w Europie" po ubiegłorocznych pożarach w Szwecji, które pomagali gasić.

Polska jest z was dumna, byliście wspaniałą drużyną, która promowała Polskę za granicą, bardzo za to wszystkim strażakom, którzy brali udział w tej akcji i pomagali, i wszystkim, którzy byli z wami, także sercem, dziękujemy - mówił szef rządu.

Gen. bryg. Leszek Suski: To typowo męski zawód

Często słyszę pytanie od pana ministra spraw wewnętrznych i administracji: "Panie komendancie, tak mało ma pan, tak mało kobiet w Państwowej Straży Pożarnej. W innych służbach jest ich więcej. To prawda. Musimy jednak pamiętać o specyfice pracy strażaków. Strażak,, który rusza do działań, musi zabrać często nawet 20 kilogramów sprzętu. Jeżeli musi ewakuować jakąś osobę, która waży średnio 70 kilogramów, to mamy w sumie 90 kilogramów. Tu liczą się zatem nie tylko intelekt, wiedza czy sprawność fizyczna, ale też siła. To sprawia, że strażak to typowo męski zawód - podkreśla w rozmowie z RMF FM generał bryg. Leszek Suski, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. 

Opracowanie: