Dyrektor biura prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej został zawieszony w obowiązkach służbowych - dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka. Wczoraj Tomasz Piotrowski został zatrzymany przez CBA. Według naszych informacji, powodem zatrzymania było podejrzenie korupcji.

Nie wiemy o co chodzi, nie mamy żadnej oficjalnej wiedzy i też czekamy. Jak najszybciej byśmy chcieli się dowiedzieć z oficjalnego komunikatu, czy to CBA, czy prokuratury, o co chodzi, jaki jest status dyrektora Tomasza Piotrowskiego - mówi rzecznik prezydent Łodzi Marcin Masłowski. Jest zastępca w urzędzie, wiec zastępca przejmie jego obowiązki - dodaje. 

Wcześniej nasze informacje o zatrzymaniu łódzkiego urzędnika potwierdził na Twitterze rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Ten nie potwierdził jednak tożsamości tej osoby. 

Został wyprowadzony w kajdankach

Wiadomo, że urzędnika zatrzymano wczoraj w urzędzie. Został wyprowadzony w kajdankach. Przeszukano jego gabinet, a także dom. Nasz reporter ustalił, że CBA w tych miejscach zabezpieczyło obszerną dokumentację. Dziś z materiałami sprawy ma się zapoznać łódzka prokuratura, bo to zatrzymanie to efekt własnych ustaleń Biura.

Piotrowski spędził noc w izbie zatrzymań. Dziś ma zostać przesłuchany przez prokuraturę i nie jest wykluczone, że usłyszy zarzuty. 

Opozycja domagała sie dymisji Piotrowskiego

Tomasz Piotrowski to menedżer, specjalista od PR-u i marketingu. Pracował też w biurze poselskim. Od czasu, gdy miastem rządzi prezydent Zdanowska, Piotrowski jest pełniącym obowiązki dyrektora Biura Prezydenta. To on jest twarzą sztandarowego programu prezydent z Platformy Obywatleskiej - "Mia100 kamienic", który zakłada rewitalizację budynków. Ostatnio o dyrektorze było głośno, gdy Najwyższa Izba Kontroli miała zastrzeżenia do dwóch zamówień publicznych kampanii promocyjnych: "W Łodzi będzie głośno" i "1 proc. dla Łodzi". Wtedy opozycja domagała się dymisji Piotrowskiego i podobnie jest dziś.

 (mal)