Dwoje dzieci - dwuletnia dziewczynka i czteroletni chłopiec - zginęło w nocnym pożarze w Zabrzu. Ich rodzice w ciężkim stanie trafili do szpitala. W sumie z kamienicy przy ulicy Bytomskiej trzeba było ewakuować 39 osób.

Przyczyny pożaru nie są na razie znane. W mieszkaniu spłonął pokój i częściowo kuchnia. Strażacy wynieśli z budynku rodziców i dwoje nieprzytomnych dzieci. Maluchami zajęli się lekarze z pogotowia. Mimo intensywnej reanimacji dzieci nie udało się uratować. Prawdopodobnie zmarły w wyniku zaczadzenia.

Ojciec dzieci, który został poparzony, oraz ich matka ze złamaną nogą trafili do szpitala.