Stan 8-letniej dziewczynki, która od niedzieli leży w szpitalu na Niekłańskiej jest coraz gorszy. Dziecko zaraziło się wirusem A/H1N1. Nie oddycha samodzielnie. Do tej pory to w Polsce najbardziej dramatyczna walka o pacjenta z nową grypą.

W przypadku małej Amerykanki świńska grypa to nie największy problem. Jessica ma też inne poważne schorzenie – cierpi na defekt immunologiczny. Jej organizm nie jest w stanie sam się bronić przed grypą. Dlatego na razie lekarze skupiają się na wytworzeniu u niej odporności. W ciągu trzech dni będzie wiadomo, czy dziewczynka w ogóle reaguje na to leczenie.

Jak ustalił reporter RMF FM Mariusz Piekarski są jej podawane „hurtowe ilości immunoglobuliny”. To bardzo drogi preparat wytwarzany z krwi, dlatego leczenie jest wyjątkowo drogie. Być może dlatego inne placówki nie chciały przyjąć dziewczynki.

Jej stan jest na tyle ciężki, że jeszcze wczoraj jej rodzice monitorowali sytuację przez telefon z Atlanty. Dziś – jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter – mają przylecieć do Warszawy.

Do szpitala w Częstochowie przyjęto natomiast dwie kolejne osoby zarażone świńską grypą. Stan 21-letniej kobiety i jej 3-letniej córki jest dobry. Obie miały kontakt z osobami, które przyleciały w ubiegłym miesiącu z Toronto i były zarażone wirusem. Do tej pory w Polsce świńską grypą zaraziło się 27 osób.