Morderstwo w Cieplicach koło Jeleniej Góry na Dolnym Śląsku. Minionej nocy 45-letni mężczyzna zaatakował siekierą swoją byłą partnerkę. Kobieta zmarła. Do szpitala trafiła również jej nastoletnia córka, jest poważnie ranna. Napastnik został zatrzymany.

Do ataku doszło przed pierwszą w nocy. Marek L. zaatakował swoją konkubinę siekierą. Małgorzacie R. zadał dwa ciosy w okolice głowy - powiedziała reporterowi RMF FM Bartłomiejowi Paulusowi Violetta Niziołek z prokuratury w Jeleniej Górze.

Para nie mieszkała ze sobą od jakiegoś czasu, a mężczyzna prawdopodobnie wtargnął do mieszkania kobiety. Policję o awanturze zawiadomili sąsiedzi. Małgorzata R. zmarła w szpitalu.

Pod opieką lekarzy jest także nastoletnia córka pary. Dziewczyna była świadkiem całego zajścia, jest w szoku. Odniosła obrażenia, ale na szczęście nie zagrażają one jej życiu. Na razie nie wiadomo, czy nastolatka próbowała bronić matkę, czy też została bezpośrednio zaatakowana przez ojca. W tej chwili nie można jej przesłuchać.

Marek L. został zatrzymany w momencie, gdy opuszczał budynek. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Na razie trzeźwieje, więc wciąż jeszcze nie został przesłuchany. Prawdopodobnie dopiero jutro zostanie doprowadzony do prokuratury.

Jak ustalił nasz dziennikarz, śledczy zlecili ponowne badanie trzeźwości mężczyzny, sprawdzą także, czy nie był pod wpływem środków odurzających.

Na jutro zaplanowano także sekcję zwłok zmarłej kobiety.

(edbie)