Czterokrotnie w ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła na Lubelszczyźnie liczba legalnie pracujących i zgłoszonych w ZUS cudzoziemców. Najwięcej wśród nich jest przybyszów z Ukrainy i Białorusi. Z prognoz ZUS wynika jednak, że ich napływ nie zatrzyma negatywnych skutków starzenia się społeczeństwa.

W zaledwie dwa miesiące wakacji w województwie lubelskim przybyło ponad 400 cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych w ZUS. W ciągu pięciu lat ich liczba wzrosła ponad czterokrotnie - przekazała rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w woj. lubelskim Małgorzata Korba. 

Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że na koniec sierpnia na Lubelszczyźnie przebywało 26,1 tys. obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych. Prawie dwie trzecie z nich stanowili obywatele Ukrainy (16,8 tys. osób). Białorusinów było 6,7 tys.

Większość obcokrajowców pracuje na umowę o pracę. Co trzeci jest zatrudniony na umowę-zlecenia lub umowę agencyjną. Niecałe 4 proc. prowadzi własne firmy. Nie zmieniły się branże, w których cudzoziemcy pracują najczęściej. To nadal agencje pracy tymczasowej oraz usługi sprzątania i utrzymania zieleni, przetwórstwo przemysłowe, transport i gospodarka magazynowa oraz budownictwo - dodała Korba. 

W całym kraju liczba ubezpieczonych w ZUS cudzoziemców przekroczyła już 833 tys. Z tego 609,3 tys. to Ukraińcy, 62,2 tys. - Białorusini, 18,8 tys. - Gruzini, 12,3 tys. - Rosjanie, 11,8 tys. - Mołdawianie, 9,4 tys. - Hindusi, 8,5 tys. - Wietnamczycy.

 

Większość ubezpieczonych w ZUS obcokrajowców stanowią mężczyźni, najczęściej są w wieku od 20 do 49 lat. Z danych ZUS wynika, że płacą też składki od niższych wynagrodzeń (średnio: 3,2 tys. zł - cudzoziemcy, 4,1 tys. zł - ogół ubezpieczonych), co przekłada się na niższe świadczenia z ZUS. 

W grudniu 2020 roku w ogólnopolskich rejestrach ZUS było prawie 9 tys. emerytów i rencistów z obywatelstwem innym niż polskie. Przeciętna emerytura lub renta obcokrajowca wynosiła na koniec ubiegłego roku 1,2 tys. zł, czyli była dwa razy niższa niż przeciętne świadczenie ogółu świadczeniobiorców.

 Rzecznik ZUS w woj. lubelskim zaznaczyła, że choć liczba cudzoziemców zgłoszonych w ZUS stale rośnie, to nie mają oni wielkiego wpływu na system ubezpieczeń społecznych w Polsce. Z prognoz Zakładu wynika, że ich napływ nie zatrzyma negatywnych skutków starzenia się społeczeństwa. Żeby stosunek liczby emerytów do osób pracujących utrzymać na dzisiejszym poziomie, corocznie do Polski musiałoby napływać ponad pół miliona pracujących legalnie obcokrajowców. Dotychczasowe dane pokazują, że to nierealne - dodała Korba.