W Czechy bez zmian. Głosowanie w wyborach prezydenckich znów nierozstrzygnięte. Ani w pierwszym, ani drugim głosowaniu nie zdołano wybrać prezydenta Republiki Czeskiej. Jan Sokol, wysunięty przez koalicję rządzącą, nie uzyskał nad opozycyjnym kandydatem Vaclavem Klausem większości wymaganej do zwycięstwa.

Ani Jan Sokol, ani Vaclav Klaus nie zdobyli wymaganej liczby głosów, by zostać nowym szefem państwa. 61-letni Vaclav Klaus został wysunięty przez swą własną partię - konserwatywną Obywatelską Partię Demokratyczną. 66-letni profesor filozofii Jan Sokol jest kandydatem rządzącej koalicji socjaldemokratów, ludowców i liberałów.

Obaj zmierzą się w trzecim, ostatnim już, głosowaniu. Jeśli i wówczas następca Vaclava Havla nie zostanie wybrany dojdzie zapewne do zmian ustawodawczych, które umożliwią przeprowadzenie w Czechach bezpośrednich wyborów prezydenckich.

Najwcześniej jednak mogłoby dojść do nich jesienią. Za powszechnymi wyborami prezydenckimi opowiada się zdecydowana większość, bo 88 proc. Czechów. Sondaże - jako faworyta bezpośrednich wyborów - wskazują na Klausa.

16:00