Dick Cheney wyszedł ze szpitala w Waszyngtonie i czuje się dobrze. 63-letni wiceprezydent USA trafił na badania w związku z trudnościami oddechowymi.

Badania, w tym elektrokardiogram, nie wykazały niczego nienormalnego - podała rzeczniczka wiceprezydenta. W ostatnich tygodniach i miesiącach towarzyszył on prezydentowi George'owi W. Bushowi w zwycięskiej, ale wyczerpującej kampanii wyborczej.

Cheney będzie wiceprezydentem również podczas drugiej kadencji Busha, rozpoczynającej się na początku przyszłego roku. Cheney, który ma już za sobą cztery zawały, poczuł się gorzej po kilkudniowym polowaniu w stanie Południowa Dakota, w którym uczestniczył do czwartku.

Wszystkie cztery zawały Cheney przeszedł przed rozpoczęciem w 2001 roku pierwszej kadencji wiceprezydenckiej. Pierwszy przeszedł już w 1978 roku, ostatni, stosunkowo łagodny, nastąpił wkrótce po poprzednich wyborach prezydenckich w końcu 2000. roku. W latach ubiegłych Cheney musiał poddać się operacji bypassów, a w 2001 roku również operacji wszczepienia regulatora serca.

Poza stanowiskiem wiceprezydenta Dick Cheney piastował w przeszłości również wiele innych odpowiedzialnych funkcji. Był m.in. ministrem obrony za prezydentury George'a Busha, ojca obecnego prezydenta.