Nawet o połowę mogą zostać obcięte premie pracowników administracyjnych śląskich kopalń - dowiedziała się reporterka RMF FM Anna Kropaczek. Nie ma także pisemnego porozumienia związkowców z zarządem Katowickiego Holdingu Węglowego.

Chodzi o umowy, jakie górnicy dostaną po przejściu do innych kopalń. Katowicki Holding Węglowy obiecał, że praca będzie w innych zakładach. Według związkowców, były deklaracje, że będą to umowy na czas nieokreślony. Wczoraj jednak górnicy mówili, że nie jest to pewne.

Dodatkowo prezes Kompanii Węglowej polecił dyrektorom, by rozpoczęli rozmowy ze związkowcami w sprawie obcięcia premii pracowników administracyjnych śląskich kopalń. 

Czwartkowe spotkanie w siedzibie Kompanii Węglowej w Katowicach trwało kilka godzin. Kolejne zostało umówione na przyszły wtorek.

Górnicy boją się o swoją pracę, gdyż Kopalnia Kazimierz - Juliusz z Sosnowca ma zostać zlikwidowana wcześniej niż planowano, na przełomie września i października. 

(acz)