Broń, amunicję i materiały wybuchowe znaleziono w jednej z mogił na cmentarzu centralnym w Siedlcach. Na miejsce przyjechali saperzy. Nekropolię trzeba było zamknąć.

Broń, amunicję i materiały wybuchowe znaleziono w jednej z mogił na cmentarzu centralnym w Siedlcach. Na miejsce przyjechali saperzy. Nekropolię trzeba było zamknąć.
Arsenał broni ukryty w grobie. Saperzy w akcji na cmentarzu w Siedlcach /Zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM

Ktoś najprawdopodobniej całkiem niedawno ukrył niebezpieczne przedmioty w grobie.

Według policjantów, arsenał na pewno nie pochodzi z czasów II wojny światowej.

Odnalazł go grabarz, który przygotowywał duży rodzinny grób do pogrzebu, który miał się dziś odbyć. Pochówek trzeba było przełożyć na inny termin.

Pistolet, amunicja i kilka  ładunków wybuchowych domowej roboty znajdowały się w podręcznej torbie. Na miejsce wezwano saperów.

Policjanci będą teraz ustalać, do kogo należą znalezione przedmioty i czy mogły posłużyć np. do popełnienia przestępstwa.

(j.)