Agencja Nieruchomości Rolnych chce zwrotu dwóch źrebiąt, które są w posiadaniu żony perkusisty The Rolling Stones - dowiedział się reporter RMF FM. Agencja nie wyklucza zdecydowanych kroków prawnych w tej sprawie.

Agencja Nieruchomości Rolnych chce zwrotu dwóch źrebiąt, które są w posiadaniu żony perkusisty The Rolling Stones - dowiedział się reporter RMF FM. Agencja nie wyklucza zdecydowanych kroków prawnych w tej sprawie.
Charlie Watts i Shirley Watts /Wojciech Pacewicz /PAP

Chodzi o dwie klacze, które Shirley Watts zabrała z Janowa Podlaskiego trzy miesiące temu, gdy wcześniej padły tam inne należące do niej zwierzęta. Obie klacze w momencie wywozu z polskiej stadniny oczekiwały potomstwa. Dwa źrebięta urodziły się już za granicą. Zgodnie z umową podpisaną między hodowlą a żoną perkusisty The Rolling Stones, niezależnie od miejsca urodzenia, źrebięta należą do stadniny w Janowie. Agencja Nieruchomości Rolnych chce więc jak najszybszego zwrotu tych zwierząt. 

Przedstawiciele Agencji twierdzą, że niewykluczone, że ANR skieruje pozew przeciwko Shirley Watts. Wszystko zależy od tego, jak potoczą się rozmowy między stronami.

Shirley Watts zabrała swoje dwie klacze - Pietę i Augustę - ze stadniny w Janowie Podlaskim 7 kwietnia. Wcześniej padły tam jej dwa inne konie - Preria i Amra. U obu klaczy stwierdzono wówczas rozległy skręt jelit cienkich. Zanim padły urodziły źrebięta, które zostały w Janowie.

Przedstawicielka Shirley Watts oskarżyła wówczas dyrekcję stadniny o lekceważące potraktowanie swojej klientki. Żona perkusisty The Rolling Stones już po fakcie miała dowiedzieć się o przewiezieniu klaczy na poród do kliniki weterynaryjnej w Warszawie.

Przewiezienia konia na poród nie tylko odbyło się bez uzgodnienia z właścicielką, ale zostało wykonane w ostatniej chwili, co mogło zaszkodzić zwierzęciu. Moja klientka raczej nie podjęłaby takiej decyzja - podkreślała pełnomocniczka Shirley Wats Irena Cieślak.

(az)