95-letni weteran spod Monte Cassino od lat zmaga się z ZUS-em. Jak pisze „Gazeta Krakowska”, teraz zamiast renty dostał zniżkę na pociąg.

Józef Cichy z Myślachowic o przyznanie renty inwalidy wojskowego. Dzięki niej - jak policzył - mógłby na zniżkach przy zakupie leków zaoszczędzić przeszło 600 zł miesięcznie. Dostałby też wyższe świadczenia niż obecna renta.

Złożyłem wniosek do ZUS-u, dostarczyłem wszystkie potrzebne dokumenty. Zbigniew Sikora, przyjaciel wujka Józefa, napisał do samego premiera o przyznanie świadczeń - mówi krewny pana Józefa.

Kilka dni temu do domu weterana wojennego przyszedł listonosz z legitymacją. Starszy pan dopiero po kilku dniach zorientował się, że zamiast renty otrzymał legitymację uprawniającą do ulg na przejazdy komunikacją miejską i pociągami. Po cóż mi takie ulgi, skoro od lat nie wstaję z łóżka - skarży się 95-latek. Brakuje mu pieniędzy na lekarstwa i opłaty.

Marcin Kymona, rzecznik chrzanowskiego oddziału ZUS, informuje, że sprawa pana Józefa jest w sądzie. Trzeba czekać - mówi Kymona. 

"Gazeta Krakowska"

(mpw)