Prawie 900 tysięcy osób wciąż nie wymieniło dowodów osobistych – wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Najwięcej spóźnialskich pochodzi z województw: śląskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, wielkopolskiego i świętokrzyskiego.

We wrześniu ubiegłego roku Sejm przyjął ustawę o czasowym posługiwaniu się dowodami osobistymi, które zostały wydane przed styczniem 2001 r. Jednak na ich podstawie nie można m.in. przekraczać granicy z innymi krajami Unii Europejskiej.

Książeczkowe dowody tożsamości tracą definitywnie ważność z dniem 31 marca. Mimo że na plastikowy dokument trzeba czekać nawet cztery miesiące, kolejek w urzędach na razie nie ma.