Opady deszczu, które w nocy wystąpiły w Małopolsce, były bardzo intensywne, miejscami przekroczyły 100 l na metr kw. powierzchni, co spowodowało wypełnienie zbiornika w Bieżanowie i przelanie wody - powiedział wojewoda Łukasz Kmita. Jak podał, strażacy w całym regionie interweniowali ponad 1200 razy.

W Krakowie po wylaniu Serafy podtopione zostały ulice i budynki w Bieżanowie. Tam służby cały czas pracują. Trudną sytuację mieliśmy także w rejonie Myślenic. Jeszcze dzisiaj wydaliśmy z magazynu przeciwpowodziowego osuszacze do budynków. Wydałem także dyspozycję, żeby wesprzeć poszczególne samorządy workami i workami z piaskiem, aby mogły zabezpieczyć nieruchomości - poinformował wojewoda.

Według informacji, które przekazał, w całym województwie podtopionych zostało 701 budynków. Kilka tysięcy gospodarstw nie miało prądu. Z powodu osunięcia ziemi wstrzymany został ruch na linii kolejowej Chabówka - Zakopane, wprowadzono komunikację zastępczą i tak będzie do poniedziałku. Zalanych wodą i nieprzejezdnych było ponad 70 odcinków dróg lokalnych i wojewódzkich.

Na wodowskazach odnotowujemy nieznaczny spadek poziomu wód. Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych godzin nastąpi normalizacja sytuacji powodziowej w Małopolsce - powiedział Kmita.

Wszystkie służby były przygotowane na rozwój sytuacji - podkreślił wojewoda, ale opady były bardzo intensywne - w Krakowie hektolitry wody nie mieściły się w korycie Serafy. Przez całą noc i od rana strażacy i inne służby pomagały mieszkańcom. Chcę podziękować szczególnie strażakom ochotnikom - mówił Kmita.

Urząd Wojewódzki wciąż weryfikuje jeszcze straty zgłoszone przez samorządy trzy tygodnie temu, kiedy ulewy przeszły przez Głogoczów, Krzyszkowice, Jawornik i miasto Myślenice. Wojewoda zwrócił uwagę, że gmina Myślenice została po raz kolejny dotknięta przez żywioł.

Strażacy wciąż pompują wodę z wielu zalanych miejsc

Komendant wojewódzki PSP Piotr Filipek mówił, że w nocy strażacy skupiali się na podwyższaniu wałów i zabezpieczaniu posesji workami z piaskiem. Obecnie udrażniane są przepusty, sprzętem wysokiej wydajności wypompowywana jest woda z rozlewisk, gdzie stoją budynki mieszkalne i obiekty gospodarcze - powiedział komendant Filipek. Dodał, że rozwój sytuacji zależy od warunków pogodowych, prognozy są optymistyczne, ale poziom wód gruntowych jest wysoki. W krótkim czasie mamy na terenie Małopolski takie intensywne opady. Kraków po raz kolejny w ciągu trzech tygodni jest zalany i mamy tu od 400 do 1 tys. interwencji - dodał, zaznaczając, że napływ wód gruntowych ma wpływ na podniesienie lustra wody.

Komendant PSP podkreślił, że strażacy robią wszystko, by jak najszybciej odpompować wodę z rozlewisk, ale to potrwa. Dodał, że dobytek strażaków też ucierpiał, bo w Wieliczce woda zalała komendę powiatową Państwowej Straży Pożarnej.

Umowa na dwa zbiorniki przeciwpowodziowe dla Bieżanowa

Dyrektor Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" Małgorzata Sikora powiedziała dziennikarzom, że w czwartek podpisano umowę z firmą Skanska S.A. na budowę dwóch zbiorników, które są niezbędne dla bezpieczeństwa powodziowego Bieżanowa: "Malinówka 1" i "Malinówka 2". Inwestycja o wartości 17,7 mln zł ma być ukończona w listopadzie 2022 roku.

Chcielibyśmy w październiku tego roku podpisać umowę na Malinówkę 3, ale tutaj możemy mieć problem, ponieważ deweloper, który ma tam swoje tereny, próbuje tę inwestycję zablokować, żądając odszkodowań za wykup tych terenów - powiedziała Sikora. Być może przez działania dewelopera bezpieczeństwo mieszkańców tego rejonu nie będzie tak pełne i w takim czasie, jak byśmy chcieli - dodała.

W Bieżanowie na rzece Serafie funkcjonuje obecnie jeden suchy zbiornik przeciwpowodziowy "Bieżanów". Mają powstać jeszcze cztery. "Malinówka 1" o pojemności 114 tys. m. sześc. i pow. 5,8 ha, "Malinówka 2" - 49 tys. m sześc. i 2,5 ha (wykonawca wejdzie na plac budowy po uzyskaniu wszystkich niezbędnych zgód formalnych), "Malinówka 3" - 71 tys. m sześc. i 3,5 ha powierzchni oraz zbiornik "Serafa 2" na terenie Wieliczki - o pojemności 43 tys. m sześc. i 2,8 ha powierzchni. Podpisanie umowy, co do tego ostatniego planowane jest we wrześniu, trwa przetarg. Docelowo wszystkie te suche zbiorniki mają chronić 2,4 tys. mieszkańców.

Wojewoda małopolski podkreślił, że dla władz priorytetem jest bezpieczeństwo przeciwpowodziowe i zaapelował, by nie wstrzymywać budowy tej niezbędnej infrastruktury.

Z powodu wezbrań rzek i potoków alarmy przeciwpowodziowe w Małopolsce zostały ogłoszone w gminach Myślenie, Spytkowice, Rabka Zdrój, Raba Wyżna, a także w Skawinie. Pogotowie przeciwpowodziowe wprowadzono w powiecie myślenickim oraz w gminach Wiśniowa i Biskupice.