Łódzki sąd aresztował 39-latka i jego 29-letnią żonę, którym prokuratura postawiła zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad dwiema córkami mężczyzny. On sam podejrzany jest również o spowodowanie u starszej z córek obrażeń ciała. Dziewczynki mają 5 i 8 lat. Trzy lata temu zmarła ich matka.

Para zatrzymana została w środę po interwencji policjantów, którzy dostali dwa zgłoszenia. Jedno zawiadomienie przyszło ze szkoły, do której uczęszczała starsza z dziewczynek: dyrekcja placówki wnioskowała o sprawdzenie sytuacji 8-latki, ponieważ uwagę nauczycieli zwróciło to, że jest smutna, skryta i izoluje się od rówieśników. Drugie zawiadomienie o podejrzeniu stosowania wobec dziewczynek przemocy fizycznej i psychicznej złożyła siostra ich nieżyjącej od 2014 roku matki.

Policjanci, którzy przyjechali do mieszkania rodziny z interwencją, zauważyli na twarzy ośmiolatki ślady pobicia: miała m.in. podbite oczy. Jej macocha potwierdziła, że sprawcą obrażeń był ojciec dziewczynki.

8-latka nie doznała na szczęście poważniejszych obrażeń.

Na wniosek prokuratora dziewczynki zostały przesłuchane. Jak podkreślił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, dokonane przez śledczych ustalenia dostarczyły podstaw do postawienia ojcu i macosze dziewczynek zarzutów dotyczących fizycznego i psychicznego znęcania się nad dziećmi.

Według śledczych, ojciec wielokrotnie stosował w stosunku do starszej z córek przemoc fizyczną. Poza tym dziewczynki były zastraszane, stosowano wobec nich dokuczliwe kary, ograniczano ich kontakty z rówieśnikami. W ich żywieniu stosowane były rygorystyczne diety eliminacyjne, wprowadzone bez konsultacji z lekarzem.

Obecnie pięcio- i ośmiolatka są pod opieką babci ze strony matki.

Ich ojciec i jego żona nie przyznali się do stawianych im zarzutów. Tymczasem nie jest wykluczone, że w wyniku trwającego jeszcze postępowania dowodowego zostaną one poszerzone i zaostrzone.

W sobotę łódzki sąd zdecydował o trzymiesięcznych aresztach dla małżonków.

Obojgu grożą kary do 8 lat więzienia.


(e)