Internet pod każdą strzechą? Kiedyś było ich kilkadziesiąt teraz na bydgoskiej starówce są zaledwie dwie. Mowa o kawiarenkach internetowych, których coraz mniej na miejskich mapach. Znikające z krajobrazów miast kafejki internetowe to znak czasu.

Coraz więcej ludzi ma Internet w domu, korzystają z dostępu do sieci w pracy lub w szkole. Czy kawiarenkom internetowym grozi wymarcie? Wszystko wskazuje na to, że nie, bo właściciele lokali nie narzekają na brak klientów.

Właściciele kawiarenek zgodnie twierdzą jednak, że nie boją się całkowitego zamknięcia lokali. Zawsze znajdzie się ktoś, kto w danej chwili będzie musiał pilnie skorzystać z dostępu do sieci. Wtedy właśnie z pomocą przychodzą kawiarenki.