Sztuka romansowania nie umarła, tylko romantyczne spotkania są bardzo drogie - uważają Brytyjczycy. Obliczyli, że 8 mln samotnych, którzy rocznie spotykają się średnio na 5 randkach wydaje niemal 13 mld dolarów.

Obliczono też, że przeciętnie mężczyzna wydaje na spotkanie wielokrotnie więcej niż potencjalna partnerka - 60 proc. mężczyzn poczuwa się do obowiązku płacenia za towarzyszkę np. w restauracji. Średnia cena randki to w Wielkiej Brytanii 320 dolarów.

Ale kobiety muszą wydać niemało, tyle że głównie przed spotkaniem, np. na kosmetyki, na zabiegi w salonie kosmetycznym, czy zakup seksownej bielizny. Przeciętna Brytyjka poświęca na te cele przed spotkaniem około 150 dolarów.

Londyn to nie tylko stolica Wielkiej Brytanii, lecz również - jak podaje SkyNews - stolica samotnych serc. W Londynie mieszka o 33 proc. więcej osób samotnych niż w innych miejscach kraju. O 50 proc. więcej niż w innych brytyjskich miastach trzeba też tu wydać na spotkanie.