Do Jarosława Kaczyńskiego przez cały czas docierają nowe donosy na Adama Hofmana - donosi "Wprost". Zdaniem dziennikarzy tygodnika, w PiS chyba nikt nie ma tylu wrogów, co właśnie rzecznik tej partii.

Odkąd Adam Hofman został w 2010 roku rzecznikiem partii stąpa po cienkim lodzie. Wielu wpływowych polityków PiS stara się podważyć jego pozycję. Ostatnio, według informacji "Wprost", tzw. zakon PC wewnątrz PiS (zaliczani są do niego m.in. Joachim Brudziński, Marek Kuchciński, Marek Suski) próbuje się go pozbyć, a co najmniej zrównoważyć jego wpływy drugim spin-doktorem - Adamem Bielanem. Który niegdyś odszedł do PJN, ale ostatnio orbituje coraz bliżej PiS.

Hofman nie może spijać całej śmietanki sondażowych sukcesów PiS - podkreślają jego przeciwnicy i zaznaczają. To nie on wymyślił kandydaturę prof. Piotra Glińskiego na premiera, a nawet dosyć późno się o tym kandydacie dowiedział. To również nie on, a gdański poseł PiS Andrzej Jaworski był głównym organizatorem słynnego marszu "Obudź się Polsko".